Co jakiś czas, szczególnie przy okazji jakiś wydarzeń w mieście (napady, zboczeńcy w tramwaju etc.) przeczytać można komentarze „specjalistów” na temat samoobrony.
Najczęściej są to komentarze typu „noś gaz ze sobą, będziesz bezpieczna” lub „jakbyś go spryskała gazem to byś się obroniła”.
Jasne, że tak! Tylko jest mały szczegół – gaz to nie jest cudowna broń i remedium na wszelkie zło tego świata. On nie wyskoczy magicznie z torebki (jeśli nosisz go w torebce to lepiej zostawić w domu, będzie lżejsza 😀) i nie zaatakuje agresora.
Zarówno użycie gazu, tak samo jak każdej innej broni, warto wcześniej przećwiczyć.
W stresie reagujemy inaczej. Uwierzcie, że wcale nie jest łatwo wyjąć pojemnik z gazem i trafić w cel pod presją czasu w warunkach treningowych. Wymaga to chociażby kilkukrotnego przećwiczenia scenariuszy ataków.
Oczywiście nie zniechęcam nikogo do noszenia gazu – jest to świetne narzędzie do samoobrony, o ile wiesz, jak go użyć. Sam zakup i posiadanie niestety nie odstrasza napastnika, a może być tak, że napastnik przejmie gaz i użyje go przeciwko tobie.
Dlatego warto wiedzieć, że:
🧨gaz zawsze nosimy w łatwo dostępnym miejscu, nie na dnie torebki. Jeśli koniecznie musisz nosić go w torebce,gdy czujesz się zagrożona, przełóż go do kieszeni lub trzymaj w dłoni,
🧨zaopatrz się w chusteczki dekontaminacyjne, pomagają złagodzić skutki, kiedy np. spryskany napastnik otrze się o ciebie,
🧨na rynku dostępne są różne rodzaje i pojemności pojemników. Raczej omijałbym te „kobiece” – przypominające długopis, szminkę, o pojemności mniejszej niż 40ml. Ten gaz nie daje ci pewności, że w ogóle doleci do twarzy agresora, wystarcza też na bardzo krótko (a co, jeśli nie trafisz za pierwszym razem?),
🧨jeśli skuteczny zasięg gazu wg producenta wynosi 5m, to odejmij ze 2 metry 😀
🧨przeterminowany gaz nie daje gwarancji skuteczności (i nic nigdy nie daje 100% skuteczności),
🧨na rynku dostępne są różne rodzaje gazów, np. żel lub chmura (stożek). Gaz żelowy charakteryzuje się lepszą celnością i zasięgiem,
🧨nie oszczędzaj na sprzęcie. Tanio, nie znaczy dobrze. Poza tym rozejrzyj się – są gazy z różnymi dodatkami jak na przykład niezmywalna farba lub farba UV do oznaczania napastnika. Od jakiegoś czasu są też pojemniki wyposażone w GPS (w momencie użycia wysyła lokalizację gps do zaprogramowanych kontaktów).
A jeśli chcesz poćwiczyć użycie gazu w różnych scenariuszach, zapraszamy do kontaktu! Na naszych kursach i szkoleniach uczymy również tego!
Bezpiecznego dnia!
